Proszę używać tego identyfikatora do cytowań lub wstaw link do tej pozycji:
http://hdl.handle.net/11320/8179
Tytuł: | Societas leonina w poglądach francuskich przedstawicieli tak zwanej eleganckiej jurysprudencji |
Inne tytuły: | Societas Leonina in the views of the French representatives of the so-called school of elegant jurisprudence |
Autorzy: | Palmirski, Tomasz |
Słowa kluczowe: | prawo rzymskie Justynian francuska elegancka jurysprudencja spółka lucrum damnum societas leonina Roman law Justinian French school of elegant jurisprudence partnership |
Data wydania: | 2018 |
Data dodania: | 8-sie-2019 |
Wydawca: | Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku |
Źródło: | Miscellanea Historico-Iuridica, T. 17, Z. 2, 2018, s. 175-188 |
Abstrakt: | Dla prawa rzymskiego wiek XVI i XVII były okresem humanizmu. Prawnicy, którzy ówcześnie działali i tworzyli, określani byli zbiorowo jako tzw. elegancka jurysprudencja. Przedstawiony w tym artykule przegląd opinii francuskich prawników humanistów na temat societas leonina wskazuje, że w zasadzie przyjęli oni takie umowy za nieważne, na wzór prawa Justyniana i średniowiecznych glos. Jednak ich rozumienie tego terminu różniło się. Iacobus Cuiacius i Duarenus rozumieli, że udział w spółce lwiej to taki, w którym zysk zarobiony został w całości na jednego partnera, podczas gdy drugi musiał ponieść wszystkie straty (Balduinus uważał to za jeszcze gorsze niż leonina). Cuiacius poszedł dalej, uznając partnerstwo w takiej spółce za nieważne, jeśli jeden ze wspólników częściowo uczestniczył w stratach, nie uzyskując żadnych zysków. Pierwszym, który oznaczył taki udział wspólników jako societas leonina, był Donellus. Sytuacja byłaby inna, gdyby – zgodnie z zawartą umową – jedna ze stron była uprawniona jedynie do niewielkiej części zysków, uczestnicząc w stratach (societas nummo uno). Według Connanusa takie umowy były ważne, ponieważ minimalny wkład wspólnika powinien uprawniać tylko do minimalnego udziału w zysku, podczas gdy osoba wnosząca lwią część jako inwestycję powinna również otrzymać lwią część zysków. Ważność takiej umowy została zakwestionowana przez Dionysiusa Gothofredusa, który uznał udział wspólnika w societas leonina nie tylko tam, gdzie jeden ze wspólników poniósł tylko straty bez udziału w zyskach, ale także w przypadku, gdy umowa przewidywała, że jeden ze wspólników miał jedynie znikomy udział w zyskach. Antoninus Faber zaproponował jeszcze jedno rozwiązanie dla przypadków, w których zawarto societas nummo uno. Według niego minimalny stosunek między odpowiednimi udziałami wspólników powinien być określony przez sędziego zgodnie z zasadami słuszności. Alternatywnie – i to rozwiązanie zostało uznane za jeszcze bardziej odpowiednie przez Antoninusa Fabera, udziałowiec, który ponosi wszystkie lub większość strat, powinien mieć co najmniej jedną czwartą zysku. For Roman law, the 16th and 17th centuries were a period of humanism. Lawyers who were active at that time were referred to collectively as the so-called elegant jurisprudence. The overview of the opinions of French humanist lawyers on the issue of societas leonina put forward in this article indicates that in principle they assumed such contracts to be invalid, following the example of Justinian law and medieval glosses. However, their understanding of the term differed. Thus, Iacobus Cuiacius and Duarenus understood a leonine partnership to be one in which the profit earned was accrued entirely to one partner, while the other had to bear all the losses (Balduinus considered it even worse than leonine). Cuiacius went further than that, deeming a partnership to be invalid if one of the partners partially participated in the losses while not receiving any profits. The first one to label such a partnership as a societas leonina was Donellus. The situation would differ, if – according to the concluded contract – one of the parties were only entitled to a minuscule share of the profits, while participating in the losses (societas nummo uno). According to Connanus, such contracts were valid, since a minimum contribution to a partnership should entitle one only to a minimum share in the profit, while the person contributing a lion’s share as investment should also correspondingly receive a lion’s share of the profits. The validity of such an agreement was questioned by Dionysius Gothofredus, who considered a partnership to be a societas leonina not only where one of the partners bore only the losses without any share in the profits, but also where the contract stipulated that one of the partners only had a negligible share in the profits. Antoninus Faber proposed yet another solution for cases where a societas nummo uno was concluded: according to him, the minimum ratio between the respective shares of the partners should be determined by a judge according to the principles of honest judgement. Alternatively – and this solution was considered an even more appropriate one by Antoninus Faber, the shareholder who incurs all or most of the losses should have at least one fourth of the profit. |
Afiliacja: | Uniwersytet Jagielloński |
E-mail: | tomasz.palmirski@uj.edu.pl |
URI: | http://hdl.handle.net/11320/8179 |
DOI: | 10.15290/mhi.2018.17.02.10 |
ISSN: | 1732-9132 |
metadata.dc.identifier.orcid: | 0000-0002-5916-7089 |
Typ Dokumentu: | Article |
Występuje w kolekcji(ach): | Miscellanea Historico-Iuridica, 2018, tom XVII, Z. 2 |
Pliki w tej pozycji:
Plik | Opis | Rozmiar | Format | |
---|---|---|---|---|
MHI_17__2_2018_T_Palmirski_Societas_leonina_w_pogladach_francuskich_przedstawicieli_tak_zwanej_eleganckiej_jurysprudencji.pdf | 3,43 MB | Adobe PDF | Otwórz |
Pozycja jest chroniona prawem autorskim (Copyright © Wszelkie prawa zastrzeżone)